Konferencja o niebie
Eriugena napisał: „Najbardziej boski prorok, mam na myśli Mojżesza, w pierwszych wersetach Księgi Rodzaju rzecze: ‘Na początku stworzył Bóg niebo i ziemię’. Na tym fragmencie wszyscy komentatorzy Pisma Świętego ćwiczyli przenikliwość swojej inteligencji i dawali różne interpretacje tego, co prorok, a w zasadzie Duch Święty ustami proroka, chciał określić mianem nieba, a co mianem ziemi” (Periphyseon II 545b-c, tł. A. Kijewska, Kęty 2010, s. 97).
Dzisiaj rozpoczęła się w Kielcach niezwykle interesująca konferencja Niebo w humanistyce, w przyrodoznawstwie, w teologii zorganizowana przez Instytut Historii Uniwersytetu Jana Kochanowskiego, Kieleckie Wyższe Seminarium Duchowne i Muzeum Narodowe oraz Wydział Nauk Historycznych i Społecznych UKSW.
Sam temat jest niezwykle interesujący a podejście do jego realizacji od strony interdyscyplinarnej jeszcze bardziej podniosło jego atrakcyjność i zaowocowało znaczną ilością prelekcji wypełniających szczelnie trzy dni zaplanowanych obrad. Spotkanie otworzył JM Rektor UJK prof. Jacek Semaniak w obecności JE Biskupa Kieleckiego Jana Piotrowskiego, a następnie rozpoczęły się obrady pod przewodnictwem prof. Beaty Wojciechowskiej, która jest spiritus movens tego wydarzenia.
Wykład inaugurujący konferencję wygłosił prof. Jerzy Strzelczyk (UAM) prezentując w niezwykle erudycyjnej formie kwestię Raju ziemskiego i niebieskiego w wyobraźni ludzi średniowiecza. Następny w kolejności był mój wykład (‘Na początku stworzył Bóg niebo i ziemię: św. Augustyn, św. Bazyli i Eriugena jako czytelnicy Księgi Rodzaju), w którym starałam się pokazać różnicę pomiędzy Augustyńską a Szkotową interpretacją wersu otwierającego Księgę Rodzaju. Św. Augustyn uważał, że słowa mówiące o stworzeniu nieba i ziemi należy interpretować jako stworzenie materii bytów duchowych i materii podpadającej pod zmysły. Tymczasem Eriugena dopatrywał się tam aktu ustanowienia przyczyn bytów inteligibilnych i zmysłowych. Te przyczyny, jego zdaniem, nie są bezkształtne jak materia, ale doskonałe, bo zostały stworzone w Słowie Bożym, tj. In Principio.
W dalszej kolejności ks. prof. Henryk Witczyk (KUL JP II, WSD w Kielcach) podjął temat typowo biblijny wyjaśniając, co znaczy „Nowe niebo i nowa ziemia” w ujęciu Apokalipsy św. Jana apostoła (Ap 21-22). Natomiast patrolog, ks. prof. Antoni Żurek (UP JP II) przedstawił, co Ojcowie Kościoła mówią na temat tego: Jak rozumieć znaki zodiaku? Wskazał tutaj na zasadniczą różnicę w postawie Ojców względem astronomii i astrologii utożsamianej z wróżbiarstwem i pociągającej za sobą nieunikniony determinizm, którym chętnie tłumaczono własne słabości. Z tego właśnie względu Ojcowie Kościoła zdecydowanie negatywnie odnosili się do astrologii. Jednakże w IV wieku Zenon z Werony w jednym ze swoich kazań do nowo ochrzczonych chciał wypełnić pogańską skłonność do astrologii chrześcijańską treścią. Tym noworodkom w wierze „stawiał horoskop” interpretując znaki zodiaku w świetle treści wziętej z historii zbawienia.
Ten dzień obrad zakończył wykład naszych absolwentów, ks. dr Miłosza Hołdy i ks. Pawła Tambora (obecnie z WSD w Kielcach), pt. Niebiańskie poznanie. Spekulacje w nauce i filozofii. Ten znakomity duet młodych uczonych zaprezentował filozoficzną metodę spekulacji jako drogę wyjścia ze sporu pomiędzy stanowiskiem racjonalizmu i irracjonalizmu w kwestii podstaw nauki. Był to wspaniały, inspirujący wykład, ale poczekam na jego publikację, gdyż obawiam się, aby czegoś nie pomieszać w jego prezentacji. Cieszę się, że ci młodzi uczeni tak znakomicie poruszają się zarówno w obszarze współczesnej nauki, jak i filozofii.
Bardzo żałuję, że nie mogę wziąć udziału w następnych dniach obrad. Gratuluję organizatorom ciekawego naukowego wydarzenia.
Agnieszka Kijewska